niedziela, 1 stycznia 2012

Pierwszy stycznia

Jak tam po Sylwestrze? Mam nadzieję, że wszystkie plany wypaliły, a imprezy się udały. Siedząc w domu czas mi minął niesamowicie szybko i zanim się obejrzałam była północ. Ubrałam się "na cebulkę" i wyszłam na balkon, jak co roku patrzeć na fajerwerki. Udało mi się zrobić trochę fotek, mimo że statyw nie chciał współpracować :D 








JUTRO SZKOŁA<3

6 komentarzy:

  1. piękne fajarwerki miałaś! nie to co ja -.- dwie minuty postrzelało i zamilkło... mi też czas minął niesamowicie szybko :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne ujęcia;-))Sylwestra również spędziłam w domu, ale to może nawet lepiej;-))
    Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  3. Znakomite jaki to apartat bo efekty sa fajnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne zdjęcia :D to 4! niesamowite :)

    OdpowiedzUsuń